Świt - Wielka Jaskinia
- Widziałaś gdzieś Hofu? Za chwilę wyruszamy a go nie ma?- Zapytała mając nadzieję, że jej przyjaciółka wie gdzie znajduje się szary.
- Wybacz Shanti, ale nie mam pojęcia. Może poszedł się przejść poukładać myśl.- Skłamała. Do przyjaciół dołączyli się też Kodi i Sherii. Żółty lew też szukał Hofu lecz nigdzie go nie znalazł.
- Stchórzył!- Wykrzyknął- Wiedziałem to zwykły tchórz!- Dodał nerwowo przebierając łapami.
- Uspokójcie się może niedługo wróci.- Próbowała pocieszyć Shanti lwica Sherii.
Lwy jednak nie mogły dłużej rozmawiać do gromadki przyszedł ojciec Jammy- Infus.
- Wszystko zostało ustalone. Stare i schorowane osobniki zostały opiekować się małymi lwiątkami. Kochani wyruszamy!
- Ryknął po czym odpowiedziało mu stado a ryki rozeszły się po całej jaskini.
*
Gdzieś
na polanie przed jaskinią Rad’a
- Ja Nie chciałem go zabić!- Wydobyło się z jego ust- Coś we mnie wstąpiło!- Krzyczał.
Nie zauważył że ktoś stoi koło niego i bacznie go obserwuje.
- Podnieś się!- Rozkazał głos.
Młody lew błyskawicznie wstał wytarł zapłakane oczy i zobaczył brązową lwicę, od której biło magiczne światło. Lew się jej nie bał. Przeciwnie podszedł do niej. Zjawa uśmiechała się blado.
- Dlaczego to zrobiłeś?- Zapytała.
- Ja nie chciałem!- Krzyknął – Chciałem się zemścić, ale teraz żałuję!- Powiedział.- A ty kim jesteś?- Zadał pytanie zjawie.
- Jestem pierwszą królową Lwiej Ziemi nazywam Uru i jestem GŁOSEM LWIEGO SUMIENIA- Przedstawiła się. – To ja do ciebie mówiłam, a ty próbowałeś mnie zagłuszyć- Powiedziało ostro.
- Sumienie?! Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem.- Wytłumaczył.
- Sumienie się czasami odzywa jak zrobiliśmy coś złego, albo kogoś zraniliśmy.- Tłumaczyła- Ale w każdej chwili można je naprawić- Dodała spoglądając na lwa.
- Jak?!- Zapytał Hofu.- Teraz wiem, że postąpiłem źle byłem rządny zemsty i krwi. Nigdy już tego nie popełnię- Obiecywał. – A czy jest taka możliwość, że Rad wróci co życia?- Zapytał niepewnie.
- Może i jest. Ale ona sporo będzie kosztować- Powiedziała lwica.
- Oddam wszystko. Wiem, że Rad był złym lwem, ale on wykonywał rozkazy Doto tak jak ja kiedyś.
- Jesteś tego pewny, że chcesz przywrócić go do życia?- Zapytała.
- Tak.- Odparł pewnie Hofu.
- Dobrze, a więc podejdź do niego. Połóż prawą łapę na jego sercu, zamknij oczu i zdaj się na mnie- Wytłumaczyła.
Dawna królowa podeszła do nich uklękła i podniosła przednie łapy.
- Niech ten co stracił życie do niego powróci. Niech życie drugiego przejdzie do niego- Wykrzyknęła. Na około nich pojawiła się biała mgiełka. Czarny Rad zmienił się w białego lwa.
- Dobrze Hofu. Możesz już otworzyć oczy. Cieszę się, że chciałeś pomóc temu lwu.
- To wszystko?- Zapytał szary.
- Jest pewien problem- Tutaj lwica zesmutniała. – Musisz pamiętać, że jeśli kiedyś będziesz walczyć i będzie z tobą bardzo źle nie będziesz miał okazji wrócić do żywych.
- Jak to dlaczego?- Zapytał zdziwiony.
- Podarowałeś mu połowę swojego życia.- Wytłumaczyła- Żaden szaman czy lwi duch nie będzie w stanie cię uratować,- Mówiła i popatrzyła się do Rad’a.
- Obudź się.- Powiedziała łagodnie.
Czarny lew, a teraz biały wstał z trawy. Spojrzał na Hofu i powiedział.
- Dziękuję. Jestem twoim dłużnikiem.
- Nie nie jesteś..- Odparł Hofu.
- Od dziś Rad będziesz nazywał się Ukungu* i przeniosę cię na Samotne Wybrzeże gdzie lwy obdarowane drugim życiem żyją w spokoju i harmonii.- I uniosła się razem z nowym Radem w powietrze.- A ty Hofu wracaj do przyjaciół i nikomu nie mów co się tutaj wydarzyło.- Dodała.
- Obiecuję!- Krzyknął lew a zjawa zniknęła.
*
Pole
przed siedzibą Doto.
- Panie Rad został zamordowany!- Wykrzyknęła dysząc głośno.
- Kto to zrobił?!- Zapytał rozgniewany.
- Podobno ten Hofu!
- Niech ja go tylko dorwę w swoje łapy!- Ryknął.
- Jest jeszcze jedna sprawa.- Dodała- Tłum przed jaskinią!
Pantero-lew wyszedł przed jaskinię na swojej skale spojrzał w dół i zobaczył stado Infusa.
- Doto! Jesteśmy gotowi!- Wykrzyknął Infus.
- Jeśli tak?- Czekajcie na Płonącej Polanie! Zaraz tam przyjdę ze stadem, jeśli chcecie walczyć!- Ryknął i zniknął w jaskini.
Lwie Stado skierowało się na Płonącą Polanę nie czekali długo gdy zjawił się Doto ze stadem.
- Jesteście samobójcami!- Krzyknął.
- O nie Doto, jesteśmy silni jak nigdy przedtem!- Dodał Infus.
- A więc niech walka się rozpocznie- Powiedział Drago.
- Roarrrrrrrrrr!- Zaryczało stado Infusa i ruszyło na stado Doto.
- Roarrrrrr!- Zaryczało i stado Doto.
Rozpętała się walka.
Base By: http://scarzdaughter.deviantart.com
Edycja: Asia-Jammy
* Ukungu - Z języka suahili oznacza mgła
Super!! notka zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis! Masz talent, uwierz mi! Nawet trochę magiczny... :) No i fany rysunek! Choć trochę przerażający... Podoba mi się twój styl i to opowiadanie. ^^ I choć nie jestem "miłośniczką" króla lwa będę wpadać na ten blog. ^^ Przy okazji zajrzyj na moje i skomentuj, jakbyś mogła.
OdpowiedzUsuńEmiliiLPSlove.blogspot.com
I mam jeszcze dwa blogi, o opowiadaniach. Nie o lwach, ale nieco podobne do tego:
Opowiescizpodstriverwood123.blogspot.com
Historia-Alfrerii.blogspot.com
Pa! Pozdrawiam. ^^
~ *Emilusiusia*
Świetne!! Zapraszam cię serdecznie do mnie ;)
OdpowiedzUsuńMartwi mnie wynik tej bitwy. Mam nadzieję, że szybko dodasz kolejny rozdział i się to rozstrzygnie. Przywrócenie do życia Rada budzi we mnie niepokój. Coś mi mówi, że Hofu umrze... Mam nadzieję, że to tylko moje złe przeczucia i do tego nie dojdzie, ale skoro pojawił się taki wątek boję się, że jednak tak będzie. :( Świetny rozdział, nie mogę doczekać się następnego. Poinformuj mnie jeśli dodasz, a na razie zapraszam na szósty rozdział do nase na krol-lew-4.blog.ont.pl:)
OdpowiedzUsuńMartwi mnie wynik tej bitwy. Mam nadzieję, że szybko dodasz kolejny rozdział i się to rozstrzygnie. Przywrócenie do życia Rada budzi we mnie niepokój. Coś mi mówi, że Hofu umrze... Mam nadzieję, że to tylko moje złe przeczucia i do tego nie dojdzie, ale skoro pojawił się taki wątek boję się, że jednak tak będzie. :( Świetny rozdział, nie mogę doczekać się następnego. Poinformuj mnie jeśli dodasz, a na razie zapraszam na szósty rozdział do nase na krol-lew-4.blog.ont.pl:)
OdpowiedzUsuńCiekawy rozdział :) zapraszam do mnie na :http://lwiaziemia-panowanie-pokole.blogspot.com/ obecnie trwa konkurs :)
OdpowiedzUsuń