Dwa lwy leżały przytulone do siebie, Kodi położył
swoją łapę na łapie Jammy i wpatrywali się w gwiazdy. Noc była ciepła. W
pewnym momencie szara lwica gwałtownie się podniosła odeszła kawałek
spuściła łeb i westchnęła cicho potem podniosła go i popatrzyła w
gwiazdy. Kodi też podniósł się z trawy i podszedł do swojej ukochanej.
Otarł się czule o nią.
- Co się stało?- Zapytał zmartwiony.
- Muszę wracać na Lwią Ziemię- Odparła smutno- Tam się pewnie martwią o mnie.
- Zostawisz mnie, raczej nas swojego brata i jego rodzinę?
- Zrozum muszę tam wrócić wyjaśnić parę spraw.
- Ale kiedy chcesz tam iść?
- Chociażby teraz.- Popatrzyła się na niego swoimi pięknymi błękitnymi oczami.
- Dobrze, ale ja idę z tobą. Samą cię nie puszczę- Odparł lew.
- Dobrze chodźmy do Rex’a muszę się z nim pożegnać.-Zaczęła iść w kierunku domu brata za nią poszedł i Kodi.
Lwy szły w pośpiechu
chciały szybko dojść do Rex’a wiał przyjemny wiaterek i co jakiś czas uderzał w grzywę Kodie’go, która falowała od uderzeń wiatru dotarli dość późno małe lwiątka i Chai już spały czuwał przy nich Rex.
chciały szybko dojść do Rex’a wiał przyjemny wiaterek i co jakiś czas uderzał w grzywę Kodie’go, która falowała od uderzeń wiatru dotarli dość późno małe lwiątka i Chai już spały czuwał przy nich Rex.
- Hej braciszku wymyśliliście już imiona dla małych?-Zagadała Jammy.
- Tak. Ta podobna do naszej mamy o ta szara będzie
nazywać się Maua*, ta brązowa to Darasa* a fioletowy samczyk będzie
nazywał się Hasira*- Powiedział z dumą Rex.
- Piękne imiona- Stwierdził Kodi.
- Braciszku, ja muszę dziś wracać- Oznajmiła Jammy i popatrzyła na małe jak spały wtulone w sierść swojej matki.
Fioletowy lew posmutniał lecz po chwili dodał.
- Jeśli już postanowiłaś nie będę cię zatrzymywał. Tylko proszę nie rób nic głupiego jeśli chodzi o tego Doto- Ostrzegł ją brat.
- Wybiorę się do niego tylko po to by porozmawiać-Przewróciła leniwie oczami.
- Wiesz, że on jest magicznym lwem i nikt ze zwykłych lwów nie pokonał go.- Powiedział
Rozmawiali jeszcze długo w końcu szara lwica
postanowiła wyruszyć na Lwią Ziemię pożegnała się z bratem i czekała na
Kodie’go przed „grotą”
- Kodi mam do ciebie prośbę pilnuj jej jak oka w głowie przyrzeknij- Poprosił zatroskany lew.
- Masz to u mnie jak w banku. – I podał łapę swojemu przyjacielowi po czym dołączył do Jammy i wyruszyli w drogę powrotną.
Biegli wzdłuż Rwącej Rzeki zatrzymywali się i
chlapali się wodą. Zanim zaczęło świtać byli już na Lwie Ziemi. Kodi był
pełny zachwytu bardzo spodobała mu się ta kraina. Lwica zaprowadziła go
do swojej jaskini.Kazała zaczekać lwu w jaskini a ona prześlizgnęła się
do groty swojej przyjaciółki. Brązowa lwica spała twardym snem. Jammy
dała jej lekkiego kuksańca lecz ta dalej spała. Nie czekając długo szara
zaryczała głośno. Biedna Sherii podskoczyła prawie do sufitu groty
wystraszona skuliła się.
- Sherii to ja głuptasie- Zaśmiała się Jammy.
- Jam nigdy więcej tak mnie nie strasz!- Krzyknęła wystraszona koleżanka i przywitała się z lwicą.
Zaprowadziła ją do swojej groty i przedstawiła jej
Kodiego z którym kiedyś się znała. Cała trójka siedziała teraz i
wspominali dawne dobre czasy.
- A co z Hofu?- Zapytała po chwili brązowa.
- Zaprowadzi nas do Doto przecież na pewno zna drogę.-Powiedziała pewnie szara.
- Oszalałyście zapomniałaś co powiedział Rex?- Zagrzmiał zdenerwowany Kodi.
- Wiem, ale ja chcę z nim porozmawiać.
- To kiedy wyruszamy?!- Podniosła się z ziemi Sherii i wyszła przed jaskinię słońce właśnie świtało.
- Za jakieś dwa dni. – Stwierdziła Jammy i razem z Kodim wyszli przed jaskinię faktycznie zapowiadał się piękny dzień
*Maua z języka Suahili oznacza Kwiat
*Darasa z języka Suahili oznacza Klasa
*Hasira z języka Suahili oznacza Złość
Rozdział wyszedł krótki, ale następny będzie dłuższy. Jak się podoba nowy wygląd bloga?
Nagłówek jest już gotowy! Znajdziesz go w zakładce "nagłówki".
OdpowiedzUsuńNo i oczywiście bardzo fajny rozdział:)
Odnośnie Twojego pytania - nie dodaję tego pola "o mnie" czyli tego, co wyświetla się na profilu. Zamiast tego dodaję pole tekstowe, w którym piszę coś o sobie oraz funkcję "dodaj obrazek" (czy coś w tym stylu) i tam dodaję zdjęcie:)
OdpowiedzUsuńI dziękuję za przepiękny rysunek <3
Notka wyśmienita! Masz talent, na prawdę! I piękny nagłówek :)
OdpowiedzUsuńPozdro!